Portal dla Inwestorów, Architektów i Wykonawców.
Okres urlopowy w pełni, zatem nikogo nie dziwią kolejki… w marketach budowlanych. Ustawiają się w nich zarówno fachowcy, poszukujący produktów do realizacji zamówień swoich klientów, jak i sami właściciele mieszkań. Ci drudzy, na pomysł remontu wpadli zbyt późno, by w gorącym okresie znaleźć wolną ekipę budowlaną. Ale nie ma tego złego! W końcu najpopularniejszą pracę, jaką jest malowanie, możemy z powodzeniem wykonać samodzielnie, w dodatku mniejszym kosztem. Oto kilka ważnych wskazówek.
Według badania Oferteo.pl, największego polskiego serwisu łączącego poszukujących usług z ich dostawcami, Polacy, którzy w 2018 roku zdecydowali się na remont mieszkania, najchętniej zlecali fachowcom usługę malowania. I choć aż 74% badanych deklarowało taką chęć, to nie wszyscy znaleźli na czas ekipę remontową. Ze wspomnianych badań wynika bowiem, że ponad połowa chciała rozpocząć prace od razu, a 22% było w stanie poczekać maksymalnie jeden miesiąc. Przy kalendarzach budowlańców od dawna wypełnionych po brzegi, taka sztuka nie wszystkim się udała. Spóźnialskim pozostało więc łapanie za wałki malarskie i ‘wskakiwanie’ na drabinę. Oto kilka rad dla tych, których malowanie czeka jeszcze w te wakacje.
fot. KRAUSE
Malowanie, tak jak inne prace remontowe, warto dokładnie zaplanować. Należy wskazać pomieszczenia oraz w przybliżeniu oszacować powierzchnię do pokrycia farbą, określić zakres prac – być może niezbędne będą także drobne prace naprawcze ścian, oraz dopasować do nich stosowne materiały i narzędzia. – W przypadku malowania będzie to na pewno zestaw pędzli oraz wałków malarskich, szpachelki i papier ścierny, folie oraz taśmy, jak również kuwety i mieszadła malarskie. Niewątpliwie przyda się także stabilna drabina. Polecam modele wolnostojące – nie wymagają podparcia, a do tego często oferują wygodne platformy robocze oraz ergonomiczne półki na niezbędne akcesoria i materiały – radzi Marek Banach, ekspert firmy KRAUSE, producenta drabin. Na początku warto też określić budżet, jaki mamy do dyspozycji, by zgodnie z nim dokonywać racjonalnych zakupów – ceny farb są mocno zróżnicowane, a ich aplikacja wymaga niekiedy specjalistycznych i drogich narzędzi. Wybierając farbę warto pamiętać, że nie sam kolor się liczy – istotną rolę mogą odkrywać właściwości, np. zmywalne, głęboko kryjące czy pozwalające na aplikację w pomieszczeniach o dużej wilgotności.
Zanim przystąpimy do malowania, czeka nas nie tylko przygotowanie ścian, ale i samego pomieszczenia. W pierwszej kolejności wynosimy lub pokrywami folią meble, zdejmujemy firany i zasłony, a także zabezpieczamy taśmą ościeżnice, okiennice, listwy przypodłogowe. Następnie demontujemy gniazdka, oświetlenie i wloty wentylacyjne oraz usuwamy wszystkie haki i gwoździe, które mogą stanowić przeszkodę podczas malowania. Oceniamy kondycję ściany i jeśli zachodzi taka potrzeba – usuwamy szpachelką luźne powłoki starej farby. Wszelkie ubytki uzupełniamy masą szpachlową, wygładzamy papierem ściernym i dokładnie odpylamy, by zagwarantować powierzchni przyczepność. Niekiedy konieczne może okazać się nałożenie farby podkładowej, która ma wzmocnić podłoże i ujednolicić jego chłonność. Tak przygotowana ściana, nadaje się do aplikacji farby dekoracyjnej.
Lato to idealny moment na malowanie wnętrza domu lub mieszkania. Dlaczego? Długo utrzymujące się słońce zapewnia to samo źródło światła w trakcie prac, a ciepło za oknem pozwala szybko i skutecznie osuszyć oraz przewietrzyć pomieszczenia. Prace malarskie zawsze rozpoczynamy od malowania sufitu – wszelkie zabrudzenia ścian na tym etapie, łatwo później zniwelować. To jaką metodą nanosimy farbę jest kwestią indywidualną, dopasowaną do rekomendacji jej producenta, dlatego warto dokładnie czytać etykiety. Aby prace przebiegały szybko i bezpiecznie, pomocna będzie drabina lub inne urządzenie do prac na wysokości. Fachowcy starej daty wierni są modelom drewnianym. Czy to dobry wybór? – Dobry, choć na pewno mogę polecić inne rozwiązania. Są to bez wątpienia wspomniane aluminiowe drabiny wolnostojące, które zapewniają komfort i ergonomię pracy. Do tego są lekkie, przez co z łatwością wniesiemy je na piętro lub bez trudu przesuniemy w trakcie użytkowania. A jeśli chcemy uniknąć ciągłego przestawiania sprzętu, uznawanego przez fachowców za wyjątkowo uciążliwe, wybierzmy podest roboczy lub rusztowanie jezdne. To ostatnie nie dość, że zapewnia dużą powierzchnię i wysokość roboczą, to świetnie poradzi sobie także ze schodami. Ich konstrukcja umożliwia bowiem ustawienie jednej z ram na wybranym stopniu, dzięki czemu rusztowanie będzie stabilną podporą malowania ścian, np. na niewysokiej klatce schodowej – radzi ekspert KRAUSE.
Jeśli planujesz malowanie mieszkania tego lata, masz niewielkie szanse na znalezienie ekipy wykonawczej. Nie załamuj rąk – to prace, które z dobrym efektem można wykonać samodzielnie.
Galeria - budoskop.pl Wnętrza Porady | Polak lubi coś zmalować, czyli jak samodzielnie pomalować mieszkanie
Copyright 2021. www.budoskop.pl | Budownictwo w zbliżeniu| Polityka cookies Wszystkie prawa zastrzeżone.
Partner Strategiczny: