Właśnie pojawiło się najnowsze wydanie prestiżowego rocznika A Book firmy Armstrong. To ponad 104 strony inspiracji, zdjęć, opisów najciekawszych realizacji z ostatniego roku w Europie. W najnowszym A Booku aż 4 z 30 projektów to biura z Polski, m.in. warszawska siedziba firmy Stanley Balck & Decker.
By dobrze zrozumieć ideę tegorocznego A Booka trzeba się cofnąć setki lat. Dlaczego? Ponieważ najnowsze trendy zmieniają podejście do projektowania sufitów, a właściwie nie zmieniają, tylko przywracają dawny porządek. Wystarczy przypomnieć sobie, że sufit był mocno eksponowaną przestrzenią już wiele lat temu. Sklepienie Kaplicy Sykstyńskiej czy Biblioteki Kongresu USA to wnętrza w których rozmach zdobień przyprawia o zawrót głowy. Przestrzeń nad głowami była głównym miejscem składania w formie malowideł i zdobień hołdu religijnego, czy zaznaczania bogactwa i władzy.
fot. Armstrong | Biblioteka Kongresu USA – sufit od stuleci był głównym miejscem zdobień i aranżacji wnętrz.
Dziś najnowsze kierunki aranżacji publicznych budynków zmierzają w stronę podkreślenia charakteru wnętrza poprzez wykorzystanie sufitu. Architekci w całej Europie – co świetnie widać na przykładach wybranych do tegorocznej edycji A Booka – stawiają mocny akcent na sufit. Pojawiają się przeróżne kolory, kształty, formy, sufity gładkie i wyspowe, niemal „pływające” w przestrzeni ponad głowami.
fot. Armstrong | Trendy wskazują na to, iż sufit powraca jako punkt przyciągający uwagę, jak m.in. ten w złotej kolorystyce na basenie olimpijskim w Szwajcarii.
Wkraczamy w wiek „estetycznego” sufitu
Jedną z najciekawszych realizacji przedstawionych w A Booku 2018 jest olimpijska pływalnia w Szwajcarii. Samo wnętrze nie przykuwałoby uwagi, gdyby nie sufit. Na powierzchni 1 500 mkw. metalowe sufity Armstrong wypełnione wkładem akustycznym pokryto specjalną powłoką z kolorze złota. Efekt? Niebieska tafla wody kontrastuje z ułożonymi falująco złotymi płytami sufitowymi.
W przeciwną stronę poszli architekci aranżując siedzibę firmy Notino w Czechach. Wnętrze Sali konferencyjnej jest spokojne, wręcz ascetyczne. Biel sufitu, ścian, mebli otacza czarną ścianę z firmowym logo.
fot. Armstrong | Czechy, siedziba firmy Notino –gra bieli i czerni, sufit wraz ze ścianami i meblami pełni rolę spinającej klamry wokół ciemnej powierzchni jednej ze ścian.
Wyspa na suficie
Jednak sufit podwieszany nie musi tworzyć gładkiej powierzchni od ściany do ściany. Obiekty, które z założenia są mniej formalne niż biura i urzędy, to hotele, restauracje czy centra kulturalne. W nich projektanci chętnie stosują rozwiązania które pasują do charakteru działalności. Dlatego przyjazną akustykę i design przestrzeni w jednym z niemieckich hoteli Moxy należącym do sieci Marriott pomagają stworzyć metalowe sufity wyspowe. Z kolei w wiedeńskim Austria Center uwagę przykuwają metalowe, trójkątne płyty sufitowe tworzące wzorzystą siatkę pod stropem.
fot. Armstrong | Austria Center w Wiedniu – ten sufit ma za zadanie przyciągać uwagę, zdynamizować wnętrze.
Wydawany co roku magazyn Armstrong jak przyznają architekci jest dla wielu „lookbookiem”, z którego korzystają szukając pomysłów na śmiałe realizacje. – Jednak A Book to nie tylko piękne zdjęcia, publikacja zawiera wiele wskazówek jak poradzić sobie z wyzwaniem jakim jest hałas w miejscu pracy, czy w tłocznych głośnych przestrzeniach restauracji i centrów handlowych – zaznacza Michelle Nicholl, Marketing Communications Manager z Armstrong. Część wydania poświęcona jest też tematyce ekologii – bo to nie tylko silny trend w budownictwie, ale jeden z głównych kierunków działań Armstrong, który jako jedna z pierwszych firm na rynku budowlanym zaczął wprowadzać do procesu produkcji i cyklu życia swoich sufitów ideę Cradle to Cladle (C2C, „od kołyski z powrotem do kołyski”).