Jeszcze nie tak dawno chyba każde miasto w Polsce mogło wskazać miejsca niegdyś dla mieszkańców ważne, symboliczne, później przez lata w zapomnienie i nierzadko popadłe w ruinę. Smutny to widok zwłaszcza dla tych, którzy pamiętają ich lepsze czasy. A jednak można to zmienić. W grupie siła i skuteczność czego dowiodła społeczność nadmorskiego Władysławowa. To jeden ze szczególnych, znakomitych przypadków zakończonej pełnym sukcesem inicjatywy społecznej, mającej na celu rewitalizację ważnych dla miasta miejsc.
Dzięki oddolnej inicjatywie mieszkańców osiedla udało się stworzyć przestrzeń, która stała się jedną z wizytówek miasta. Dziś przebudowany skwer Hellera to przestrzeń, gdzie wolny czas chętnie spędzają dzieci i dorośli, korzystają z niego zarówno mieszkańcy jak i turyści.
Na położonym niedaleko plaży skwerze, od kilkunastu lat znajdował się pomnik generała Józefa Hellera (skwer usytuowany jest tuż obok letniego domu generała). Przed rewitalizacją plac był zaniedbany. Pośród otaczających monument drzew i krzewów rozpościerał się nieuporządkowany teren - do tego stopnia, że niektórzy z bywalców tej okolicy dostrzegli w tym miejscu obecność pomnika i pięknych kasztanowców dopiero po rewitalizacji.
- Inicjatorami przedsięwzięcia byli mieszkańcy dzielnicy Hallerowo we Władysławowie, którzy na początku 2011 roku podjęli uchwałę w sprawie wydatkowania dotacji celowej z budżetu miasta w kwocie 10 000 zł na budowę placu zabaw dla dzieci. Pierwotnie plac miał być zlokalizowany w bezpośrednim sąsiedztwie pomnika gen. Józefa Hallera, jednakże ze względu na szacunek należny „Błękitnemu Generałowi” zrezygnowano z tego pomysłu. W związku z powyższym Zarząd Dzielnicy Hallerowo postanowił całkowicie przebudować skwer. W tym celu sporządzono wniosek o dofinansowanie inwestycji z funduszy europejskich. Dostrzegając tę jakże słuszną inicjatywę mieszkańców bezpośrednio zaangażowałam się w realizację tego przedsięwzięcia wspierając członków Zarządu Dzielnicy w ich działaniach na rzecz rewitalizacji skweru - wspomina dr Grażyna Cern, burmistrz Władysławowa. - Warto wspomnieć, że istotnym kryterium przy przyznaniu dofinansowania z funduszy UE jest nawiązanie inwestycji do lokalnej tradycji, historii, bądź obyczajów. Ważne jest, by przedsięwzięcie służyło mieszkańcom i spełniało pewne funkcje edukacyjne - dodaje burmistrz.
Studenci i architekci
Projekt aranżacji i przebudowy skweru wykonali wspólnie studenci Koła Naukowego Architektów Krajobrazu Sopockiej Szkoły Wyższej pod kierunkiem arch. Agaty Niedziałek z firmy Abruko, która realizowała prace budowlane. Barterowy, twórczy udział studentów w realizacji przedsięwzięcia umożliwiło porozumienie o wzajemnej współpracy zawarte pomiędzy burmistrzem Władysławowa, a sopocką szkołą. Projekt wyróżnia marynistyczny akcent całego założenia. Głównym elementem aranżacji jest ułożony z kostek brukowych wzór koła sterowego, za którym usytuowany jest pomnik gen. Hallera.
- Rewitalizacja przestrzeni miejskiej to proces złożony z kilku istotnych uwarunkowań. W trakcie projektowania braliśmy pod uwagę przede wszystkim nadmorski charakter miejscowości, ale uwzględnialiśmy również to, że projektowany skwer będzie miejscem spotkań mieszkańców oraz turystów. Spośród wielu przedstawionych przez studentów projektów nasze największe uznanie zyskał właśnie ten. Aby miejsce było przyjazne i zachęcało do spędzania wolnego czasu zaprojektowaliśmy również ławki, stoły do gry w szachy, plac zabaw dla dzieci a także przyrządy do ćwiczeń gimnastycznych fitness dla dorosłych - mówi arch. Agata Niedziałek.
Przyjazną przestrzeń tworzy mała architektura
- Harmonogram prac przewidywał wykonanie nie tylko nawierzchni ale także elementów małej architektury oraz zasadzenie roślinność. Mimo, że już na początku roku posiadaliśmy wszelkie niezbędne pozwolenia, ze względu na przedłużający się okres zimowy prace rozpoczęliśmy dość późno, bo w maju. Dodatkowym utrudnieniem był fakt, iż inwestycja miała zostać zrealizowana w czasie trzydziestu dni. Inwestor zaplanował uroczyste otwarcie skweru w Dniu Dziecka. Tak krótki termin był dla nas wyzwaniem - wspomina prezes firmy wykonawczej Abruko dr Tomasz Bojar-Fijałkowski.
Zakres prac obejmował m.in. usunięcie kilkunastoletniej nawierzchni. Na szczęście nie trzeba było wyrównywać i niwelować terenu co z pewnością przedłużyłoby prace. Następnie, aby uporządkować przestrzeń należało wyciąć część nasadzeń. Zabieg ten pozwolił na uporządkowanie skweru oraz odsłonięcie rosnących na placu najstarszych i najładniejszych drzew, które wcześniej, zarośnięte, były zupełnie niewidoczne. - Ich zachowanie i podkreślenie w projekcie otoczenia miało duże znaczenie dla ostatecznego kształtu i atrakcyjności terenu - podkreśla szef firmy wykonawczej.
Wyjątkowa aranżacja skweru gen. Hellera możliwa była dzięki zastosowaniu ciekawego rysunku nawierzchni zrealizowanego z wykorzystaniem dekoracyjnej kostki brukowej. W tym wypadku wybrano drobny kształt kostki Piccoli Elegante, która idealnie sprawdza się w przypadku realizacji projektów opartych na kołach, okręgach czy łukach. Zaletą Piccoli jest także duży wybór kolorów, co pozwala na komponowanie oryginalnych wzorów. Tutaj grafitowe, białe i jasnopopielate odcienie pozostają w harmonii z charakterem skweru, dyskretnie eksponując kompozycję zieleni.
- Przestrzeń miejską tworzy nie tylko architektura zabudowy, ale też styl - określony przez małą architekturę tak jak place, parki, nawierzchni. Mają one szczególne znaczenie dla budowania estetyki przestrzeni miejskiej - przemyślany projekt, tworząc odpowiedni klimat, wpływa na jej atrakcyjność - mówi arch. Dawid Kuptz, konsultant z firmy Libet w zakresie zagospodarowania nawierzchni.
Miejsce spotkań
O udanej przebudowie skweru gen. Hellera najlepiej świadczą bywalcy i goście. Są wśród nich zarówno mieszkańcy jak i letnicy. Mieszkańcy przyznają z zaskoczeniem, że wcześniej pomnik był po prostu niewidoczny spośród zarośli, dlatego część z nich była przekonana, że monument postawiono dopiero niedawno, jako zwieńczenie budowy skweru. Mały park w sercu miasta, przyciąga nie tylko dorosłych mieszkańców, ale i dzieci.
- Przyjeżdżamy do Władysławowa co roku i takiego miejsca bardzo nam w sąsiedztwie brakowało. Przychodzimy tu z naszymi wnukami, którzy mają świetne warunki do jazdy na rowerkach - mówi p. Halina z Warszawy, babcia energicznych bliźniaków.
- Gmina jako inwestor ma dużo doświadczeń z wykorzystaniem różnych materiałów, w tym kostki brukowej. Zawsze polegam na naszych projektantach, którzy i tu potwierdzili swoją renomę, dlatego wsłuchuję się w ich rekomendacje. Ale najważniejsza jest dla mnie jakość, a produkty Libetu nigdy nas nie zawiodły - mówi burmistrz, dr Grażyna Cern.
Dobry początek
Udana rewitalizacja skweru Hallera zapoczątkowała realizację kolejnych projektów o podobnym charakterze. W mieście odrestaurowano także mały Szotland i Skwer Męczenników Wielkiej Wsi. Trwa także rewitalizacja dużego Szotlandu. W każdym z tych miejsc wykorzystano szlachetne materiały wpisane w ciekawy rysunek nawierzchni, które z daleka wyróżniają te miejsca z szarej przeciętności. Ławki i zadbana zieleń zachęcają do odpoczynku. Miejsca ważne, będące jednocześnie zakątkami pamięci zyskują nowe oblicze i nowe życie. Wszystko dzięki mieszkańcom, ludziom, którym nieobojętne jest ich otoczenie a współpraca to nie pusty slogan ale podstawa skutecznych działań.