W projektowaniu nawierzchni kryje się mnóstwo możliwości. Kostka brukowa, płyty chodnikowe wypełniają niemal każdy centymetr przestrzeni publicznej. Jednocześnie jest to materiał, którym rzadko interesują się projektanci. Libet, producent kostki brukowej z pomocą studentów Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie udowodnił, że warto to zmienić.

Źródło: LIBET

22 czerwca w Kieleckim Centrum Designu odbyła się wystawa, na której zostały zaprezentowane prace studentów ASP, zrealizowane w ramach projektu „Design – nowy wymiar komercjalizacji wiedzy”. Studenci kierunków artystycznych pracowali nad designem produktów dla firm z województwa świętokrzyskiego, małopolskiego oraz dolnośląskiego. Do jednych z najciekawszych i najoryginalniejszych prac należały projekty kostek brukowych przygotowanych dla Libetu.

Przyszłość bruku to design

Firma Libet docenia rolę wzornictwa i od wielu lat konsekwentnie zmienia wizerunek betonowych materiałów nawierzchniowych. Jak twierdzą pracownicy przedsiębiorstwa, już od dawna nie sprzedają oni kostki brukowej i płyt tarasowych, lecz… aranżacje.

– Nasze produkty z segmentu premium w niczym nie przypomina nudnej i niezbyt urodziwej kostki brukowej, którą niestety tak często możemy obserwować na polskich chodnikach. Od lat inwestujemy w to, aby były one piękne i pomagały kreować stylowe otoczenie wokół naszych domów. Dzięki współpracy z architektami i designerami prezentujemy zróżnicowane style i inspirujemy naszych klientów zachęcając do twórczej aranżacji otoczenia wokół ich posesji. W tym roku zrobiliśmy kolejny krok w kierunku designerskich linii produktów – mówi Małgorzata Barańska, dyrektor marketingu firmy Libet.

Trwają prace nad wprowadzeniem do produkcji kostki brukowej STREAM LINE, którą dla Libetu zaprojektował rzeźbiarz Jerzy Dobrzański. Artysta przygotowuje obecnie kolejne wzory elementów nawierzchniowych oraz małej architektury ogrodowej. Firma aktywnie włączyła się również w projekt realizowany przez Kielecki Park Technologiczny mający na celu nawiązanie współpracy między młodymi projektantami a polskimi przedsiębiorcami. Najlepsze projekty kostek brukowych stworzone przez studentów Akademii Sztuk Pięknych, można było podziwiać podczas wystawy, która odbyła się w Kielcach pod hasłem „Kreacja-Innowacja-Design".

– Obecność projektów kostki brukowej na wystawie designu może zaskakiwać – mówi Małgorzata Barańska – Dla nas to konsekwencja roli trendsettera, jaką Libet przyjął i traktuje poważnie. Bardzo cieszy nas, że prace młodych projektantów zaprezentowały zaskakująco wysoki poziom. Ale przyczyną jeszcze większego zadowolenia jest fakt, że trudny do projektowania temat wzbudził tak szeroki odzew wśród młodych designerów.

Sploty, geometryczne kwiaty i poidła

Źródło: LIBET

Wśród wyróżnionych przez Libet projektów znalazły się kostki dające wrażenie ruchu, naśladujące sploty tkanin oraz zgeometryzowane kwiaty. Pomimo swojej niestandardowej formy zostały one zaprojektowane zgodnie z zasadami sztuki i z myślą o ich podstawowej funkcji. Bez problemu można z nich zbudować wygodne szlaki komunikacyjne, zarówno w przydomowym ogródku, jak i na miejskich placach i chodnikach. W jednym z projektów zaproponowanych przez studentów została wręcz stworzona nowa funkcja dla kostki brukowej, która może być także poidełkiem dla ptaków oraz zwierząt domowych.

– Początkowo obawialiśmy się, że materiał nie do końca będzie odpowiadał młodym artystom. Jednak podjęli oni wyzwanie, a efekty ich pracy okazały się interesujące. Ciekawe projekty nowych wzorów materiałów nawierzchniowych cechowała innowacyjność, pomysłowość i dojrzałość – komentuje Małgorzata Barańska. – Studenci potrafili w swoich pracach pokazać jak nawierzchnia i kształtowana przez nią przestrzeń otwiera ogromny zasięg percepcyjny i może pozytywnie wpływać na użytkowników.

Piękno pod nogami

– Spacerując ulicami, deptakami, placami mimowolnie spoglądamy pod nogi. To fakt, który sprawia, że najwięcej uwagi poświęcamy nie pięknym budynkom, placom, czy rzeźbom, ale właśnie nawierzchni. To co mamy pod nogami jest świadectwem poziomu kultury społeczeństwa, dlatego warto z większą troska i dbałością kształtować właśnie ten element miejskiej architektury. Dotyczy to w równym stopniu przestrzeni wokół naszych domów i w ogrodach. To ogromne wyzwanie i praca zarówno dla przedsiębiorców, jak i designerów. Jestem jednak przekonana, że „idziemy” w dobrym kierunku – mówi Małgorzata Barańska.