Polskie i zagraniczne media rozpisują się na temat złej koniunktury gospodarczej, która dotyka kraje Europy zachodniej i lada dzień uderzyć ma w Polskę. Czy rozpoczynanie budowy w tym niepewnym okresie to dobry pomysł? Czy kryzys może stać się naszym sprzymierzeńcem w budowie wymarzonego domu? Na co zwrócić uwagę, aby nie wydać fortuny na utrzymanie już gotowego budynku?
Budowa w obliczu kryzysu
W okresie złej koniunktury gospodarczej firmy starają się dostosować do nowych warunków panujących na wolnym runku. Niektóre z nich, aby obronić się przed spadkami obrotów, podnoszą ceny, inne, natomiast je obniżają, aby zwiększyć sprzedaż. „Rynek materiałów budowlanych uzależniony jest między innymi od cen paliw i kursów walut. Ponieważ znaczna część wysokiej klasy artykułów budowlanych jest produkowana za granicą to słaby złoty może przełożyć się na wzrost cen. Z drugiej strony, prognozy dla branży budowlanej są raczej ostrożne i zakładają stagnację w latach 2012 i 2013, co przełoży się na walkę cenową między producentami. W naszym kraju marże na produktach budowlanych są jedne z niższych w Europie, dlatego nie powinniśmy spodziewać się drastycznych obniżek.” - mówi Ewa Kosmala pełnomocnik Zarządu i manager techniczny w Knauf Insulation. Inaczej może kształtować się sytuacja, jeżeli chodzi o zatrudnianie ekip budowlanych. Duże inwestycje związane z Euro 2012 niebawem się zakończą, dlatego można się spodziewać, że na rynku będzie więcej rąk do pracy co pociągnie za sobą spadek cen.
„Jedną z barier w rozpoczęciu inwestycji może być dostęp do finansowania. Nie każdego stać na wyłożenie środków z własnej kieszeni. Dlatego warto zastanowić się nad skorzystaniem z propozycji instytucji finansowych. Mimo, że bardzo dokładnie przyglądają się one potencjalnym kredytobiorcom, uzyskanie kredytu wcale nie musi być trudne. Jest to sprawa bardzo indywidualna i zależy od wielu czynników takich jak udział własny czy wysokość osiąganych dochodów. Przed zaciągnięciem kredytu warto również skrupulatnie określić koszty naszej inwestycji. Gdy pod koniec budowy zabraknie nam pieniędzy, to może się okazać, że nie mamy ich skąd pozyskać. Warto zatem lekko przeszacować niż nie doszacować naszą inwestycję” – mówi Łukasz Molenda, dyrektor ds. kredytów dla ludności Banku Zachodniego WBK.
Podsumowując: Jeżeli dysponujemy kapitałem własnym lub nasze zarobki gwarantują nam otrzymanie kredytu to możemy poważnie zastanowić się nad budową domu i skorzystać z dobrych cen na materiały budowlane i łatwo dostępnej siły roboczej.
„Planując budowę domu warto już w fazie projektu określić sobie jaka powierzchnia będzie nam potrzebna. Budowa zbyt dużego domu, mimo iż z początku może wydawać się opłacalna kosztowo, przełoży się na wzrost jego utrzymania.” – mówi Jakub Pokorski, Prezes Zarządu firmy DOMFORT. Chcąc budować efektywnie, a nie efektownie warto wybrać jak najprostszą bryłę naszego domu. Obiekty, które posiadają skomplikowaną strukturę są znacznie droższe w budowie. W internecie dostępnych jest wiele gotowych planów w cenie oscylującej w granicach 3.000 zł. Warto wybrać projekt prosty, ale wykorzystujący ekologiczne rozwiązania takie jak np. dobrą izolację termiczną czy pompy ciepła.- dodaje Jakub Pokorski. Domy wykorzystujące ekologiczne rozwiązania są z reguły droższe średnio o 5-10% ale koszty ich eksploatacji są znacznie niższe i na pewno zwrócą się na długo przed planowaną spłatą kredytu. Warto również ograniczyć zmiany w gotowych projektach, gdyż mogą one znacznie podwyższyć jego koszty.
Elementy takie jak duże okna, dachy o wielu połaciach, balkony, wykusze i inne niestandardowe rozwiązania wymagają większych nakładów finansowych, gdyż są bardziej skomplikowane technologicznie i niejednokrotnie muszą być wykonywane na zamówienie. Niestandardowe konstrukcje dachowe i przybudówki podrażają również koszty efektywnej instalacji izolacji termicznej. Z punktu widzenie efektywności energetycznej najbardziej opłacalną konstrukcją jest dom z poddaszem użytkowym o podstawie kwadratu lub prostokąta. Zamknięcie powierzchni na dwóch poziomach (parter i poddasze) sprawia, że ograniczone zostaje zapotrzebowanie na ciepło potrzebne do ogrzania budynku a skośny dach powoduje, że budynek ma mniejszą powierzchnię ścian zewnętrznych co wpływa na zminimalizowanie strat ciepła.
„Wybierając materiały budowlane nie warto kierować się tylko ceną. Warto zainwestować w produkty lepsze jakościowo, bardziej zaawansowane technologicznie i bardziej ekologiczne – np. wełna mineralna Knauf Insulation w Technologii ECOSE.” – mówi Ewa Kosmala. Budowa domu to inwestycja na całe życie dlatego oszczędzanie na materiałach budowlanych może odbić się na eksploatacji domu w późniejszym okresie jego użytkowania. Nie warto także oszczędzać na materiałach izolacyjnych. „Przy zaizolowaniu dachu wełną o grubości 15 cm, zmniejszamy straty energii przez dach o 50%, a przy grubości 30 cm nawet o 80%. Jeżeli chodzi o izolację ścian, to zastosowanie wełny mineralnej o grubości 10 cm zmniejszy straty energii o 60% a o grubości 20 cm o ponad 80%.” – dodaje Kosmala. Stosunkowo dużo możemy oszczędzić na materiałach wykończeniowych. W tym segmencie panuje bardzo duża dywersyfikacja i można za rozsądne pieniądze kupić dobrej jakości produkty, które nie mają kluczowego znaczenia dla całej konstrukcji domu.